poniedziałek, 25 czerwca 2012

Przyjęcie


Cześć!
Pokażę wam, co ostatnio zajęło mi tyle czasu. Przygotowywaliśmy rocznicę ślubu moich rodziców. Tak zaczęliśmy:



Udało mi się nadmuchać 100 balonów! I na dodatek teraz boję się ich jeszcze bardziej, bo kilku udało się wybuchnąć mi prosto w twarz.. :)

  
Oczywiście mój brat Kuba, też zaangażował się w przygotowania.







A tak wyglądały już przyczepione na dworze :)


 Jest i stół... 




Oraz późniejsza część zabawy, czyli tort oraz puszczanie lampionów- każdy ze swoim marzeniem musiał wypuścić go jak najdalej do nieba! 





Też mi się udało, chociaż niektóre miały opory przed lataniem. 



Były również pochodnie, galeria zdjęć i inne ciekawe rzeczy... :)

A tak poza tym to odpoczywam i czekam na wyniki matur, które niestety zbliżają się nieubłaganie.. 

Martyna.

2 komentarze:

  1. Jejku, Sobi, jak tu pięknie. Gdybym była Twoim rodzicem to umarłabym z zachwytu.
    <3

    OdpowiedzUsuń